Szkolenie obcego
Szkolić możemy pracowników naszego kontrahenta, dystrybutorów, klientów (także potencjalnych). Z reguły mamy w tym jakiś interes - polepszenie warunków współpracy, wdrożenie nowego systemu, przedstawienie zasad obsługi produktów. Gdy potrafimy wykazać firmowy cel wydatków, organy podatkowe nie powinny ich kwestionować.
Ale w praktyce są z tym problemy, bo szkolenia "zewnętrzne" mają różny charakter, a podatnicy nie zawsze potrafią udowodnić swoje racje. Dużo więc zależy od konkretnego stanu faktycznego. Świadczy o tym niejednolite orzecznictwo sądowe.
Sądy różnieSpójrzmy na sprawę rozpatrywaną przez Naczelny Sąd Administracyjny - wyrok z 8 grudnia 2004 r. (FSK 768/04). Chodziło w niej o wydatki na szkolenie poniesione przez spółkę - dystrybutora produktów pewnej francuskiej firmy. Szkolenie dotyczyło zasad obsługi oferowanych towarów i skierowane było do potencjalnych klientów spółki. Jednak zdaniem organów podatkowych wydatki powinien ponieść sam producent. Spółka z kolei twierdziła, że producent mógłby ponieść koszty szkolenia tylko wtedy, gdyby przeprowadzono je we Francji, co wynikało...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta