Niespodziewany kompromis
Jeszcze wczoraj rano nikt nie wierzył, że narastający od wielu tygodni kryzys tak szybko zakończy się porozumieniem. Na spotkanie do Brukseli z szefem Gazpromu Aleksiejem Millerem i dyrektorem ukraińskiego Naftohazu Oleksim Iwczenką kraje "25" posłały tylko ekspertów.
W ten sposób Unia chciała ograniczyć negatywny wydźwięk spodziewanego fiaska negocjacji. Jednak chwilę przed dziewiątą Andries Piebalgs, unijny komisarz ds. energii, ogłosił porozumienie na warunkach, które dalece odbiegają od dotychczasowych żądań Rosji.
Co się stało? Unijni eksperci nie mają wątpliwości: to musiało być bezpośrednie polecenie Władimira Putina. Prezydent zrozumiał, że przedłużanie kryzysu doprowadzi do ruiny gospodarkę kraju. Od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta