Banalność bogactwa
Jak żyją zamożni Polacy? Wydana właśnie przez Oficynę Wydawniczą SGH praca "Konsumpcja elit ekonomicznych w Polsce" przeczy stereotypom i legendom na temat stylu życia beneficjentów polskiej transformacji. I tym ludowym, według których nasi bogacze jawią się jako bezwzględni drapieżcy, i tym medialnym, przedstawiającym życie polskich elit jako nieustające party.
Dla ścisłości: autorzy badań przyjęli znacznie bardziej demokratyczne kryteria przynależności do ekonomicznej elity, niż mają to w zwyczaju plotkarskie magazyny. Ich bohaterami nie są Jan Kulczyk czy Zbigniew Niemczycki (również dlatego, że na tym poziomie dochodów trudno skonstruować jakąkolwiek próbę statystyczną) ani też Bogusław Linda z Marylą Rodowicz. Lecz ci, w których rodzinach miesięczny dochód na głowę przekroczył (najczęściej zresztą nieznacznie) 5 tys. złotych.
Spyta sceptyk, czy to aby na pewno już elita finansowa? Jednak, na polską miarę, tak. Choć liczba osób, mających takie dochody, systematycznie rośnie, spośród 32 tysięcy polskich gospodarstw domowych, przebadanych w 2003 roku przez GUS, zaledwie 108 - a więc 0,3 proc. - spełniło kryteria...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta