Sztuka kina i szara codzienność
Po festiwalu filmowym w Łagowie '95
Sztuka kina i szara codzienność
Lubuskie Lato Filmowe jest dorocznym spotkaniem entuzjastów sztuki ekranu naszej -- Środkowej i Wschodniej -- Europy. Nie jest zlotem światowych gwiazd z obydwu stron kamery ani supermarketem dla głośnych tytułów, ale okazją do szczerych konstatacji o dniu dzisiejszym filmu, o tym jak żyjemy i ku czemu zmierzamy. Jacy bohaterowie "zaludniają" ekranowy świat środka Europy? Najczęściej sfrustrowani, albo pijani: wolne ptaki, prostytutki, dziwacy, przegrani inteligenci, ale trafiają się również zwykli ludzie, ze swymi codziennymi kłopotami, niepokojami.
"Indiańskie lato" Czecha Sasy Gedeona nagrodzone Złotym Gronem LLF ujmuje skromnością, szczerością rozmowy z widzem; delikatnym humorem znanym dobrze z opowiadań Hrabala, z dzieł Formana. Dwie nastolatki-kuzynki rywalizują o chłopaka. Niezdarne zaloty, zabawne. Nie ma dewiacji, narkomanii, seksu, gwałtu -- są uczucia. Reżyser rysuje delikatnie przeżycia dziewcząt, bawi schematycznym, zdawkowym słowem banalnych dialogów pierwszych spotkań, pozy na dorosłość i luz. Mały realizm -- dobre, głębokie kino. Młodziutki Gedeon realizował ten film-debiut pełnometrażowy jako student praskiej FAMU, głównie za skromne pieniądze nagrody przyznanej mu na festiwalu w Japonii, "siłami" kolegów i koleżanek z uczelni....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta