Żaden standard nie trwa wiecznie
Żaden standard nie trwa wiecznie
Rozmowa z Robertem W. Stearnsem, wiceprezesem Compaq Computer Corporation ds. planowania i rozwoju
Rozmawiamy w niezwykle ciekawym momencie. Komputery multimedialne trafiły na stoiska w domach towarowych, Intel zapowiedział procesor P 6, Microsoft wprowadza system Windows `95, a niedawno IBM wykupił firmę Lotus, co oznacza, że niekwestionowany potentat sprzętowy stał się także jednym z największych producentów oprogramowania. Wszystko zmienia się więc bardzo szybko. Jak w takich warunkach prowadzić planowanie strategiczne?
Trzeba znaleźć sposób, gdyż jest ono niezbędnym warunkiem rozwoju korporacji. Bez analizy zachowań rynku, poczynań konkurencji i strategii firm software'owych szybko stracilibyśmy naszą pierwszą pozycję w dziedzinie komputerow osobistych. Oczywiście słowo "strategiczne" ma w naszej branży odmienne znaczenie niż w innych gałęziach przemysłu. Dwa lata to w naszych warunkach już bardzo długi okres, jak pan zapewne pamięta, 24 miesięce temu standardem był komputer klasy 386.
Jak w skali czasowej ocenia pan różnice w rozwoju rynku komputerowego, przede wszystkim chodzi o multimedialne komputery domowe, między USA a Europą Zachodnią?
Nie ma już takiej różnicy. Mówienie o niej świadczy, moim zdaniem, o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta