Obywatelskie nieposłuszeństwo w szlachetnym celu
Profesor Bogusław Banaszak ("Rz" z 11 lutego) pisał o obywatelskim (cywilnym) nieposłuszeństwie, temacie niezwykle interesującym, choć rzadko u nas omawianym. Warto ten krótki wykład rozwinąć. Przedtem trzeba zastrzec, że jest to problematyka niezwykle skomplikowana i trudna do jednoznacznej oceny i że niektóre wątpliwości zostaną tylko zasygnalizowane.
Spory i rozbieżnościSkrajne rozbieżności dotyczą już samej definicji. Doktryna prawnicza stworzyła wprawdzie spory katalog elementów charakteryzujących obywatelskie nieposłuszeństwo, jednak rola oraz rozumienie niemal każdego z nich budzą wątpliwości i są szeroko dyskutowane. Co więcej, niektórzy uważają, że w ogóle nie sposób określić ścisłych zasad tego pojęcia.
Zasadniczy spór dotyczy kolizji zasady legalizmu z innymi wartościami, których realizacja w pewnych okolicznościach wymaga naruszenia porządku prawnego, tj. granic obowiązku przestrzegania prawa, utraty mocy obowiązującej norm prawnych i źródeł prawa.
W uproszczeniu można przyjąć, że obywatelskie nieposłuszeństwo to jawne naruszenie prawa przez obywateli w obronie i w trosce o interes publiczny.
Jest formą protestu skierowanego przeciwko określonemu prawu, polityce...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta