Słuszny protest może być skuteczniejszy
Gdy Krajowa Rada Sądownictwa podejmowała 8 lutego br. głośną uchwałę w sprawie zagrożeń niezawisłości sędziów, nie było mnie w kraju, nie brałem więc udziału w tym posiedzeniu KRS (jestem z urzędu jej członkiem) ani w głosowaniu nad uchwałą. Gdybym był obecny, głosowałbym za jej przyjęciem. Podkreślam to, bo w informacjach prasowych uważano za istotne zaznaczenie, że uchwała nie zapadła jednogłośnie.
Dotychczasowe wystąpienia i działania KRS w obronie niezawisłości sędziowskiej, zwłaszcza z ostatnich kilku lat, odnosiły się raczej do mediów i dziennikarzy przedstawiających problemy sądownictwa i konkretne sprawy sądowe w sposób uproszczony lub wręcz nieprawdziwy, często kierujących się tylko chęcią epatowania odbiorcy za wszelką cenę. Zdarzyło się nawet, że ja sam, jako prezes sądu, musiałem skierować do prokuratury zawiadomienie o przestępstwie znieważenia sędziów Sądu Najwyższego przez felietonistę (będącego jednocześnie politykiem), który w bardzo krytycznym tekście o jednym z orzeczeń SN posunął się do użycia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta