Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Niczego nie byłam pewna

11 lipca 1995 | Sport | KR

Aleksandra Olsza: "Wygrywać można wszędzie, tylko trzeba przyzwyczaić się do nawierzchni"

Niczego nie byłam pewna

Samochód z Aleksandrą Olszą podjechał pod bramę City Tennis Club w Warszawie i stanął. Dopiero głośny klaskon pobudził kogoś do powolnego otworzenia stalowych wrót. Nagle zauważono: Ola przyjechała!

Na początku były kwiaty, gratulacje, uściski i flesze, po czym mama tenisistki, pani Barbara Olsza z cicha poprosiła dziennikarzy, by któryś rozpoczął konferencję prasową z pierwszą polską mistrzynią Wimbledonu: -- "Nie wiem, co się robi w takiej sytuacji". "Może usiądźmy w cieniu" -- podchwycił ktoś przytomnie. Gdy tylko domek klubowy zapełnił się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 527

Spis treści
Zamów abonament