Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pontifex Maximus

01 kwietnia 2006 | Dodatek Rzeczpospolitej | PW
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

JEGO PONTYFIKAT był mostem nadziei ponad przemijaniem. Przeszliśmy przez ten most z totalitaryzmu w teraźniejszość Pontifex Maximus Na stolicy Piotra był zawsze polskim inteligentem. To znaczy - romantycznie przygotowany do doświadczania tragizmu życia. To znaczy - związany z tradycją kultury narodowej i europejskiej. Wykształcony, ale swoją misją stale przekraczający przestrzeń swojej wiedzy. A przede wszystkim świadomy tego, że argumenty zostają przyjęte wtedy, gdy fruną na skrzydłach emocji, a emocje wolno uruchamiać temu, który ma w sobie porządek argumentów (c) FORUM Jan Paweł II z Jaserem Arafatem, Ali Agcą i Fidelem Castro (c) AP/ARTURO MARI / REUTERS/PAUL HANNA Gdy myślę o „duchowym dziedzictwie, któremu na imię Polska”, mam pewność, że epoka papieża Polaka stała się już częścią dziedzictwa Polski, że on sam stał się wielorako częścią tożsamości Polski i każdego z Polaków (c) REUTERS/MAL LANGSDON

Pędziliśmy. O świcie zostawiliśmy za sobą nasz namiot wśród innych pod piniami Happy Camping. Do Rzymu było stąd ponad czterdzieści kilometrów, a z Rzymu jeszcze pewnie drugie tyle do Castel Gandolfo. Mieliśmy bilety-przepustki z polskiego ośrodka Corda Cordi na ten właśnie dzień.

Ledwie zjechaliśmy z parkingu, w naszym małym fiacie koloru sałaty zapaliło się światełko rezerwy benzyny. Nie przejęło to nas wcale, bo postanowiłem nie przebijać się przez Wieczne Miasto z północy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3804

Spis treści
Zamów abonament