Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Miłość w nocnym klubie

01 kwietnia 2006 | Kultura | JM
źródło: Nieznane

OPERA Miłość w nocnym klubie Mariusz Treliński ma inscenizacyjne pomysły, a Kazimierz Kord udowadnia, że najważniejsza jest muzyka. To ona pozostaje w pamięci po warszawskiej premierze "La Bohéme". Bohaterowie „La Bohéme” są bezradni wobec miłości (c) MARCIN ŁOBACZEWSKI

W spektaklu Opery Narodowej Kazimierz Kord, prowadząc orkiestrę we własnym, spowolnionym tempie, nie pominął żadnego ze składników dzieła Pucciniego. Muzyka ukazuje nam delikatność uczuć i namiętne emocje, burzliwość związków międzyludzkich i nieśmiałość pierwszych wyznań, beztroską zabawę i cierpienie. Całość zagrana jest miękkim dźwiękiem, czasami może nazbyt stonowanym, ale dyrygent pamięta, by...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3804

Spis treści
Zamów abonament