Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Fantomaty Stanisława Lema

01 kwietnia 2006 | Plus Minus | KM
źródło: Nieznane

POŻEGNANIA Fantomaty Stanisława Lema Był znakomitym powieściopisarzem, choć uważał się za filozofa. Wiele zjawisk i rzeczy niewątpliwie przewidział. Kiedy jednak czytam o Nim po Jego śmierci jako o "człowieku o wielkim, przenikliwym umyśle, który rozszyfrował przyszłość i tajemnice świata", a teraz "wrócił do gwiazd", słyszę - zda się - chichot autora "Bajek robotów" (c) KRZYSZTOF WÓJCIK/FORUM

Stanisław Lem wielokrotnie wspominał, jak jeszcze na początku lat 50., żeby "przepchnąć" w wydawnictwie Czytelnik swój "Obłok Magellana", pod nazwą "mechaneurystyki" zakamuflował cybernetykę, uważaną wtedy za ideowo niesłuszną. Podstęp się nie udał i pisarz wysłuchał drwin zarówno z owej "mechaneurystyki", jak innego terminu, który właśnie wprowadził - "termodynamiki logiki". "Musiałem udać idiotę - pisał - bo nie mogłem wyjaśnić, że termin ten określał w pewnych wczesnych pracach to, co stało się u nas wzięte i wyborne ostatnimi czasy, mianowicie teorię informacji".

Z Galicji na Marsa

Niejednokrotnie deklarował, że pisał to, co chciał. Oczywiście, w pewnym momencie osiągnął niezależność, pozwalającą mu na to, wcześniej jednak popełnił trzy książki, które słusznie uznał za marne i nie dawał zgody na ich wznawianie. Chodzi o "Astronautów", "Obłok Magellana" i -...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3804

Spis treści
Zamów abonament