Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ogród w Oświęcimiu

22 kwietnia 2006 | Plus Minus | AN
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

REPORTAŻ Ogród w Oświęcimiu Tova Berlinski maluje czarne kwiaty. Tulipany, bratki, słoneczniki, irysy... Żałobne, spopielone - dla rodziców i rodzeństwa. Te kwiaty rosły w ich ogrodzie. Ogród był w Oświęcimiu. „Irysy”, obraz z końca lat 70. (c) KATALOG WYSTAWY/GALERIA MIEJSKA ARSENAŁ W POZNANIU Tova Berlinski, Izrael, lata 50. (c) Z ARCHIWUM T.B. Tova Berlinski z obrazem swojej rodziny, która zginęła w Oświęcimiu (c) ANDRZEJ NIZIOŁEK Czarne kwiaty z cyklu obrazow „O miłości i śmierci”, 2005 r. (c) KATALOG WYSTAWY/GALERIA MIEJSKA ARSENAŁ W POZNANIU

Ma dziewięćdziesiąt lat. Jest malarką, nestorką artystów Jerozolimy. Kiedyś nazywała się Wolf, imię: Gustawa. Urodziła się w Oświęcimiu, małym żydowsko-polskim mieście, które było jak inne. Jej sąsiedzi z bloku przy ulicy Al Royi w Jerozolimie lubią ją - bezpośrednią, często uśmiechniętą, zażywną. Wiedzą, że jest malarką. Że zmarł jej mąż. I że jest z Oświęcimia...

Jak można być z Oświęcimia?

To ty, Gusta?

Pierwszy raz wróciła do Oświęcimia w 1984 r. Zobaczyła dom, w którym się urodziła - stoi, jak stał, tylko zaniedbany. Zapukała do swojego dawnego mieszkania - w kuchni było tak dużo światła. Spotkała nauczycielkę z podstawówki - "To ty, Gusta?", zapytała stara kobieta. Chodziła po rynku, po ulicach - nikt jej tu nie znał. Poszła z mężem do KL Auschwitz-Birkenau. - Widok torów, ruin...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3821

Spis treści
Zamów abonament