Polacy chcą kredytów walutowych
Instytut Globalizacji rozpoczyna kampanię przeciw ograniczeniom w udzielaniu kredytów hipotecznych w walutach obcych. Nad wprowadzeniem takich ograniczeń zastanawia się nadzór bankowy. - Działania te będą miały negatywny wpływ na gospodarkę. Najbardziej stracą konsumenci, których zmusza się do ponoszenia coraz większych kosztów kredytu. Zyskają tylko największe banki - uważa Tomasz Teluk, dyrektor Instytutu Globalizacji. Banki pożyczyły w 2005 r. ok. 22 mld zł na zakup mieszkań. Zdecydowana większość kredytów jest we frankach szwajcarskich. Instytut Globalizacji uważa, że na wprowadzeniu ograniczeń w udzielaniu kredytów walutowych w krótkim terminie stracą rynki: nieruchomości, budowlany, a także wyposażenia mieszkań. Długoterminowo może to źle wpłynąć na wzrost gospodarczy i rynek pracy. Według ekspertów Instytutu Globalizacji biurokratyczne nakazy ograniczają konkurencję.
el