Historia na stu dwóch kilometrach
Szacunek do przyrody, którym odznaczali się wojskowi inżynierowie - budowniczowie kanału - brał się po części z niedostatków ich wiedzy hydrotechnicznej. Główny jego projektant, pułkownik Ignacy Prądzyński, był specjalistą od pomiarów geodezyjnych, a nie od budownictwa wodnego. Wiedzę o "prostowaniu rzek" zdobywał dopiero w trakcie podróży z Warszawy do Augustowa z niemieckich i francuskich książek, których - jak wynika z jego listów - wiózł ze sobą całą brykę.
- Budowniczym brakowało inżynierskiej pewności siebie. Tym uważniej obserwowali naturę. Starali się także dla oszczędności korzystać głównie z miejscowych materiałów, drewna i kamienia. Dlatego kanał tak szybko wrósł w naturalny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)

