Tysiące ofiar potężnego trzęsienia ziemi w Indonezji
Pomiędzy stertami gruzu w Bantul uwijają się jak w ukropie ludzie poszukujący ciał zabitych i tych, którzy mogli przeżyć. Do miasta przyjeżdżają ciężarówki wyładowane żołnierzami i cywilami, którzy chcą wziąć udział w akcji ratunkowej. Ale pomocy jest za mało. Po kilkudziesięciu godzinach od tragedii większość ocalałych narzeka, że muszą przeszukiwać ruiny na własną rękę.
O rozmiarach tragedii świadczą liczby: ponad cztery i pół tysiąca zabitych, co najmniej 20 tysięcy rannych, ponad 200 tysięcy ludzi bez dachu nad głową. Szpitale nie nadążają z przyjmowaniem najbardziej poszkodowanych. Większość rannych leży pod gołym niebem w potwornym upale. - Będzie jeszcze gorzej - przewiduje jeden z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta