Co jest lepsze niż prawda?
Chciałbym opowiedzieć swoją historię, nie tyle może ideowej ewolucji, ile zmiany miejsca na ideowej mapie. Różnica między ewolucją a zmianą miejsca na mapie jest taka, jak w dowcipie Jacka Kuronia na temat wpisu w jego dowodzie osobistym: "urodzony w ZSRR". Kuroń mówił: to nie ja przekroczyłem granicę, to granica przekroczyła mnie.
Jeśli pozwalam sobie na śmiały zamiar pisania po trosze o sobie, to w nadziei, że opisana tu droga jest też drogą wielu tysięcy polskich inteligentów. Zasadniczo nie zmieniłem zdania na temat natury PRL, transformacji ustrojowej i oceny III RP. A jednak mam problem. Jak wielu ludzi związanych z antypeerelowską opozycją mam poczucie wmanewrowania w jakieś myślowe koleiny. Te koleiny najlepiej widać na przykładzie sporów o lustrację.
JAK LUSTRACJA - TO MACIEREWICZKiedy w 1992 r. minister Macierewicz sporządził swoją listę "zasobów archiwalnych MSW", słusznie zwracano uwagę, że ten sposób postępowania nie mieści się w regułach państwa prawa. Arbitralność władzy publicznej i jej polityczna motywacja sprawiły, że sporządzona naprędce "lista" pokazała wszystkie słabe strony...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta