![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Szturm Kołobrzegu
Żołnierze zajęli pozycje na południowych i zachodnich przedmieściach miasta, które Niemcy na rozkaz Hitlera zamienili w twierdzę. Mieli się bronić do ostatniego człowieka, do ostatniego naboju. Utworzyli trzy linie obrony, przegradzając ulice zaporami przeciwczołgowymi, barykadami i rowami strzeleckimi. Prawie wszystkie domy stały się gniazdami oporu. Niemiecka załoga liczyła ok. 10 tys. żołnierzy. Składała się zdoborowych jednostek SS i Wehrmachtu oraz pododdziałów marynarzy, policji i Volkssturmu. Jej siły wzmacniały ciężkie działa i moździerze, pociąg pancerny oraz artyleria stojących na redzie portu okrętów wojennych. Obroną dowodził płk Fullriede.
Polskie dowództwo nie doceniło siły przeciwnika, licząc, że atak siłami 3. i 6. DP doprowadzi do zajęcia miasta i portu 9 marca wieczorem. Jako...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
