![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Nadgodziny utrapieniem działów płac w firmach
Samo ustalanie pensji za godziny nadliczbowe nie jest łatwe. Firma musi za nie płacić i normalne wynagrodzenie, i specjalne dodatki w wysokości 50 lub 100 proc. wynagrodzenia. A już uwzględnianie płacy za nadgodziny w podstawach wymiaru różnych świadczeń pracowniczych - to prawdziwa wyższa szkoła jazdy.
Płaca za urlopNajgorzej jest podczas obliczania wynagrodzenia za urlop wypoczynkowy. Do podstawy jego wymiaru wlicza się m.in. zmienne składniki pensji za okresy nie dłuższe niż miesiąc w łącznych kwotach wypłaconych w ciągu 12 miesięcy poprzedzających miesiąc pójścia na urlop. Większość służb płacowych firm tak właśnie szufladkuje normalne wynagrodzenie oraz dodatki za nadgodziny. I błędnie! Do składników tych należą bowiem tylko pieniądze za nadgodziny z tytułu przekroczenia normy dobowej (osiem godzin), a normy średniotygodniowej (średnio 40 godzin) tylko wówczas, gdy pracownika obowiązuje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
