![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Izrael i Europa - historia rozczarowania
26 sierpnia 2006 | Plus Minus | DD DM
WYZWANIA XXI WIEKU Wojna na Bliskim Wschodzie pogłębiła emocjonalną przepaść między Europą a USA, jaka pojawiła się wraz z amerykańską interwencją w Iraku Izrael i Europa - historia rozczarowania Oglądamy toczącą się na żywo wersję sztuki Luigiego Pirandella "Tak jest, jak się państwu zdaje" i trzeba uczciwie przyznać, że każda ze stron ma trochę racji. Dla większości Amerykanów - nawet jeśli nie zgadzają się z taktycznymi decyzjami rządu Ehuda Olmerta - Izrael jest pierwszą linią obrony Zachodu przed radykalnym islamem pod wodzą Iranu. Obecna wojna z Libanem - w odróżnieniu od poprzedniej, z 1982 roku - nie jest więc dla nich kwestią wyboru, lecz konieczności.
Dla większość Europejczyków natomiast - mimo że trudno ich posądzać choćby o cień sympatii dla radykalnych muzułmanów, bez różnicy sunnitów czy szyitów - jest jasne, że izraelska ofensywa skierowana przeciwko Hezbollahowi przyniosła zniszczenie Libanu, dając rezultat przeciwny do zamierzonego, stając się punktem zapalnym zderzenia cywilizacji. Według Europejczyków...
Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
