Ka(f)ka z Rozenfeldem
Chciałbym dorzucić garść słów do tego, co napisała pani redaktor Anna Jarmusiewicz w artykule o losach Aleksandra Rozenfelda ("Ja jestem człowiek niepoważny", "Plus Minus" z 19-20 sierpnia br.).
Były lata 80. XX wieku. Wychodziłem z biblioteki Związku Literatów Polskich (obecnie Biblioteka Domu Literatury). Na drodze stanął mi Rozenfeld. Jak go zobaczyłem, to westchnąłem. Tu muszę wtrącić, że w owych latach nie byłem takim luzakiem jak dziś (biała koszula, krawat z węzłem prostym pod szyją, buty czarne na glanc wypastowane). Dawniej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta