Bez pełnomocnika coraz trudniej się rozwieść
Napisanie pozwu to dopiero początek całej drogi rozwodowej. Nie jest to trudne, gdyż gotowy formularz można znaleźć nawet w Internecie. Ale przykra niespodzianka może spotkać małżonków na sali sądowej, jeśli przyjdą bez - pełnomocnika (adwokata lub radcy), a nie znają przepisów prawa materialnego i procesowego. Nie mogą już liczyć na to, że sędzia udzieli im wskazówek i pouczy. Zmieniły się przepisy i strony muszą sobie radzić same.
- Po zmianach kodeksu postępowania cywilnego z 2005 r. zmieniła się pozycja sądu także w sprawach rozwodowych. Wobec tego zdezaktualizowało się i orzecznictwo nakładające na sąd obowiązek działania z urzędu - twierdzi adwokat Bartosz Przeciechowski.
Rola adwokata wzrasta szczególnie w bardziej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta