Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jadowity barszczyk

11 sierpnia 1995 | Nauka i Technika | KF

Z Kaukazu do PGR-ów

Jadowity barszczyk

Ministerstwo Ochrony Środowiska zapowiedziało, że będą prowadzone akcje zwalczania barszczu Sosnowskiego. Roślina ta -- dla niewtajemniczonych wyjaśniamy, nie ma nic wspólnego z polskim poczciwym burakiem -- zagraża obecnie bezpośrednio ludziom. Jest trująca. Lekarze alarmują: coraz częściej zdarzają się przypadki poparzeń szczególnie u dzieci barszczem Sosnowskiego. Botanicy ostrzegają, iż tam, gdzie występuje w nadmiarze, niszczy rodzimą florę, rolnicy narzekają, że zachwaszcza pola.

Podczas upalnej pogody lotne substancje wydzielane przez roślinę uczulają i podrażniają skórę. Sok z jej łodyg wywołuje oparzenia I, II, i III stopnia. Wystarczy tylko 1, 5 minuty kontaktu skóry z sokiem barszczu, przy dwóch minutach naświetlenia słonecznego, i mamy po upływie 8--14 godzin pierwsze dolegliwości: zaczerwienienia, obrzmienia, bolesne pęcherze -- zależnie od wrażliwości skóry. Objawy choroby dodatkowo nasilają się przy dużym nasłonecznieniu i wilgotnym powietrzu. Bąble wielkości grochu po pewnym czasie zasychają, ale jeszcze przez dłuższy czas pozostają po nich ślady w postaci plam, tzw. łat.

Pierwsza pomoc to podrażnione miejsca zmyć obficie wodą z mydłem. Nie wolno ich drapać, a należy chronić przed słońcem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 554

Spis treści
Zamów abonament