Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie jestem ojcem, pozywam asystenta

12 grudnia 2006 | Kraj | MG

REAKCJA Marek Celner Nie jestem ojcem, pozywam asystenta Zostałem zniesławiony, dlatego pozwę pana Popeckiego do sądu i będę żądał od niego co najmniej 100 tys. zł na cele społeczne.

Ciężko mi o tym mówić, bo pomówienie dotknęło także moją rodzinę. Żona mi ufa i dlatego poradzimy sobie z tą sprawą. Zostało podważone moje dobre imię, na które pracowałem latami. Jestem przedsiębiorcą, którego firma zatrudnia 70 osób. Mogę się poddać każdemu badaniu DNA, które zostanie zlecone przez prokuraturę. Nie jestem ojcem dziecka Anety Krawczyk. Poznałem ją, gdy była w czwartym lub szóstym miesiącu ciąży. Startowaliśmy z listy Samoobrony, choć nie byłem nigdy jej członkiem. Reprezentowałem Stowarzyszenie Pracodawców i Przedsiębiorców, które było przeciwne budowom marketów. Startowaliśmy z różnych list, a ja nieszczęśliwie z Samoobrony. Pan Popecki, gdy występuje publicznie, powinien widzieć, co mówi, a nie mówić, co mu się wydaje.

not. ma.go Czytaj także
  • Taśmy w prokuraturze
Brak okładki

Wydanie: 4015

Spis treści
Zamów abonament