Nikt nie wie, jak długo ropa naftowa nie będzie płynąć Przyjaźnią
Najpierw w nocy z niedzieli na poniedziałek spadło ciśnienie tłoczonej ropy w rurociągu Przyjaźń na granicy z Białorusią w Adamowie, potem na krótko dostawy zostały wznowione, ale w poniedziałek nad ranem stało się jasne, że więcej ropy nie popłynie.
- Doraźnie bezpieczeństwo dostaw paliw do odbiorców nie jest zagrożone - próbował uspokajać nastroje wiceminister gospodarki Piotr Naimski. Jednak ropociąg Przyjaźń dostarcza ponad 90 proc. potrzebnej w kraju ropy. Dlatego - jak podało Ministerstwo Gospodarki - w PERN, Orlenie i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta