Wszystkie kobiety Simona Mola
Kiedy w ostatnią środę do mieszkania Simona Mola, jednego z uchodźców politycznych mieszkających w Polsce, zapukało kilku mężczyzn w cywilu, uznał, że to rasistowska napaść. - Otworzył dopiero, kiedy zobaczył umundurowanych funkcjonariuszy - mówi nadkomisarz Marek Siewert, zastępca komendanta żoliborskiej komendy, który nadzorował śledztwo w sprawie Kameruńczyka.
Policjanci w komendzie wyjaśnili mu, jakie są wobec niego zarzuty. - Był spokojny - twierdzi Siewert. - Do niczego się nie przyznawał, mówił, że nie jest chory i nikogo nie zaraził.
Zagroził, że zaalarmuje międzynarodowe organizacje walczące o prawa człowieka, bo jego zatrzymanie to ewidentny przypadek prześladowania na tle rasowym.
- Simon Mol zawsze zarzucał wszystkim rasizm. Kiedy nie spełniło się jego oczekiwań, krzyczał, że to dlatego, że jest czarny. Nie słuchał żadnych argumentów, wychodził. trzaskając drzwiami. Wiadomo było, że potrafi to upublicznić, i wszyscy się tego obawiali - mówi jedna z osób kierujących organizacją humanitarną, która pomaga uchodźcom. - Nie da się ukryć, że terroryzował nas polityczną poprawnością....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta