Nasze gwiazdy chętnie grają na jam sessions
Jerzy Batycki: Jako reżyser i aktor wraz z przyjaciółmi realizowałem w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej "Bal w operze" Juliana Tuwima. Do współpracy zaprosiliśmy różne środowiska artystyczne miasta. Spektakl odniósł ogromny sukces, otrzymał nagrody w kraju i za granicą. Postanowiliśmy działać wspólnie dalej. Zainspirowani niesamowitym klimatem Piwnicy pod Baranami i osobowością Piotra Skrzyneckiego postanowiliśmy zrobić coś podobnego w Bielsku-Białej. Znaleźliśmy odpowiednie pomieszczenie w piwnicach Zamku Sułkowskich. Założyliśmy Stowarzyszenie Sztuka Teatr i zaprosiliśmy do niego przedstawicieli różnych dyscyplin sztuk. Chcieliśmy realizować wspólnie craigowską ideę teatru jako syntezy sztuk. Dołączyła do nas wtedy duża grupa muzyków. To oni pierwsi wystartowali z koncertami w Piwnicy Zamkowej i z czasem zdominowali jej ofertę. Spektakle teatralne przygotowuje się tygodniami, a grać można od razu. Mamy w Bielsku świetnych muzyków jazzowych, głównie absolwentów Wydziału Muzyki Rozrywkowej i Jazzu Akademii Muzycznej w Katowicach.
Kogo na przykład?...Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta