Serbowie gotowi do wycofania
Po ultimatum NATO
Serbowie gotowi do wycofania
Wczoraj po 23. 00 -- terminie upłynięcia NATO-wskiego ultimatum wobec bośniackich Serbów -- z Bośni docierały sprzeczne informacje. Do godziny jedenastej wnocy Serbowie mieli wycofać całą broń ciężką z 20-kilometrowej strefy wokół Sarajewa. Agencje podawały o odgłosach wybuchów wokół Sarajewa i Pale oraz o przelatujących nad Bośnią samolotach. Później jednak rzeczniczka ONZ w Sarajewie Myriam Souchaki oświadczyła, iż samoloty NATO nie atakują Serbów. Także przedstawiciele dowództwa NATO w Neapolu zaprzeczyli, jakoby rozpoczęły się ataki lotnicze na stanowiska serbskie -- choć mogą one nastąpić wkażdej chwili, wskutek wspólnej decyzji ONZ i NATO.
Rozgłośnia radiowa w Pale podała, że na dwie godziny przed upływem ultimatum Serbowie przystąpili do usuwania broni z sarajewskiej strefy. Początkowo przedstawiciel ONZ w Sarajewie Aleksander Iwanko oznajmił, że obserwatorzy ONZ nie potwierdzili informacji o masowym wycofywaniu przez Serbów ciężkiego sprzętu bojowego. Dziennikarze zagraniczni, dopuszczeni przez Serbów do koszar w Lukavicy, na południe od Sarajewa, widzieli, jak serbscy żołnierze ściągali z pobliskich wzgórz kilka ciężkich dział i czołgów. Około północy Myriam Souchaki potwierdziła, iż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta