Przepis na udane referendum
W ostatnią niedzielę, po raz pierwszy w Polsce, mieszkańcy odwołali urzędujący gminny samorząd. Mimo ulewnego deszczu do punktów głosowania w Sępopolu przyszło 35, 79 procent uprawnionych, z których prawie 85 procent było za odwołaniem rady miejsko-gminnej.
Przepis na udane referendum
Trzysta plakatów, tysiąc pięćset ulotek z odezwami, dziesięć samochodów dostawczych do przewożenia chętnych do punktów głosowania przygotowali członkowie Grupy Inicjatywnej Mieszkańców Sępopola (Olsztyńskie) przed niedzielnym referendum w sprawie odwołania rady miasta i gminy. Wsobotę dowiedzieli się, że zarząd gminy odmówił mieszkańcom kilku odległych wiosek autobusu na przejazd do lokalu (gmina ma dwa autobusy szkolne) . Pojechali więc do Bartoszyc i w prywatnej firmie przewozowej zamówili dwa autokary.
Za wszystko płacili z własnych pieniędzy. Jeździli po wsiach i przekonywali ludzi do przyjścia na referendum. W sumie zorganizowali 32 spotkania. W piątek jeszcze przejechali się "z tubą" przypominając o głosowaniu. Ich dzieci kolędowały po mieszkaniach wręczając ulotki.
Grupa rozmawiała z proboszczem miejscowej parafii. Prosili o podanie w kościele informacji. Na mszach niedzielnych sępopolski proboszcz mówił, że udział w życiu społecznym jest obowiązkiem każdego katolika, a głos powinien oddać zgodnie z własnym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta