Nie ma podatku za rozmowy z telefonu szefa
Inaczej będzie, gdy rozmawia w sprawach prywatnych, a pracodawca pokrywa koszt połączenia.
Telefon służbowy jest przeznaczony - jak sama nazwa wskazuje - do rozmów w sprawach zawodowych. Pracownik nie zarabia więc na tym, że go dostał i z niego korzysta -wypełnia po prostu swoje obowiązki. Pracodawca opłaca kwoty z faktury od operatora i wydatki na rozmowy zalicza do kosztów.
Co będzie, gdy pracownik skorzysta z pokusy i zadzwoni na konto szefa w sprawie osobistej? Teoretycznie uzyska przychód, pracodawca finansuje bowiem jego prywatne rozmowy. Teoretycznie, bo nie wszyscy zawracają sobie głowę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta