Maria Magdalena nad wanną
Meble projektował mój mąż, mój wkład to krytyka jego pomysłów -żartuje Dorota. - Piotr jest postawnym mężczyzną i wszystkie gotowe sprzęty wydawały się dla niego za małe. Dopiero wykonane na zamówienie stół i kanapa pasują do jego wymiarów. Ale z jego sofy nie sięgam stopami podłogi. Ja też, siedząc na kanapie w kształcie gigantycznej litery "U" czułam się jak Guliwer w krainie Olbrzymów. To jednak nie przeszkadzało podziwiać wyrafinowanej prostoty siedziska i dopracowania jego detali. U Szaroszyków każdy mebel jest funkcjonalny, oszczędny i piękny. Tradycja Bauhausu plus trochę szaleństwa. W sypialni przyciąga uwagę niezwykła, trójkątna toaletka, na której stoi rękawiczka porośnięta rzeżuchą, zatopiona w pleksi. Rewelacyjna praca Teresy Murak sprzed prawie 30 lat, obiekt godny muzeum sztuki. Tuż przy tapczanie - wolno stojące wanna i sedes. Sanitariaty udające rzeźby czy odwrotnie? Na tym nie koniec prowokacji: w toalecie dla gości są jeżdżące na kółkach drzwi z piaskowanego szkła i ukośna ściana. Klatkę schodową także zamyka pochylona ściana - wydaje się, że opiera się na wchodzących. W salonie -wielki opuszczany...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta