Policjant pomoże, ale po polsku
Przekonał się o tym Francuz Rene Burgholzer. Podszedł do policjanta dyżurującego w letnim posterunku na Starówce, aby zapytać, jak dojść do Pałacu Kultury. - Nie umiał mi odpowiedzieć, wyciągnął mapę i tłumaczył coś po polsku. Nie dogadaliśmy się - rozkłada ręce Rene.
Tylko po polskuPodobne wspomnienia zawiezie do swojego kraju Vincent Yu, organizator wycieczek tajlandzkich turystów: -Policjant nie rozumiał nawet wtedy, gdy powoli zapytałem po angielsku o ambasadę Tajlandii -mówi.
Vincent chętnie mówi też o innym spotkaniu z mundurowym, tym razem we Wrocławiu.
- Zapytałem go o drogę, a ten w zamian za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta