Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Za chlebem

18 października 1995 | Sport | KR

"Jedzie kto chce, gdzie chce i kiedy chce. Byle miał ofertę"

Za chlebem

Związek Piłki Ręcznej w Polsce wystawił w ostatnich sześciu latach 183 certyfikaty, zezwalające zawodnikom i zawodniczkom z klubów polskich na grę w klubach zagranicznych. W 1995 roku zgodę na sportową emigrację otrzymało 27 osób, w tym 25 mężczyzn. Wyjeżdżali i nadal wyjeżdżają najlepsi w swoich klubach, w większości reprezentanci kraju. Traci na tym liga i reprezentacja, a końca wyprzedaży nie widać. Latem przyszłego roku wyjadą następni.

Ten masowy ruch transferowy jest możliwy zarówno dzięki liberalnym przepisom Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej (EHF) , jak i rodzimego związku, któremu jedni mają ten liberalizm za złe i domagają się zaostrzenia przepisów, a inni godzą się z nim, twierdząc, że w wolnej i demokratycznej Europie budować murów nie wypada. Jedzie kto chce, gdzie chce i kiedy chce. Byle miał ofertę. Jeśli jest zawodnikiem kontraktowym, wtedy potrzebna jest umowa między zainteresowanymi klubami i dochodzi między nimi do operacji kupna-sprzedaży. Jeżeli kontraktu nie ma, to jedzie kiedy i gdzie mu się podoba, kluby zawierać umowy nie muszą, a zawodnik nie kosztuje nic.

Powód wyjazdu jest jeden -- pieniądze. Zmienia się miejsce pracy, bo w tym nowym płacą lepiej -- i to znacznie. Kluby polskiej ligi są w porównaniu z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 595

Spis treści
Zamów abonament