Notes do szuflady
Notes do szuflady
Polski rynek pracy stopniowo upodabnia się do europejskiego. Podobnie jak tam duże bezrobocie nie oznacza, że łatwo znaleźć pracowników o potrzebnych kwalifikacjach. Polskie przedsiębiorstwa przekonują się, że wyszukanie najwłaściwszych kandydatów do pracy (i odrzucenie nieodpowiednich) może stać się źródłem znacznych, a przy tym bezinwestycyjnych, korzyści. Dlatego też coraz częściej dostrzega się walory profesjonalnej rekrutacji. Niektóre firmy próbują radzić sobie z tym problemem same, inne dochodzą do wniosku, że lepiej (i -- wbrew pozorom -- taniej) będzie skorzystać z usług wyspecjalizowanych agencji doradztwa personalnego. W tej sytuacji notes z nazwiskami znajomych i znajomych znajomych -- kiedyś główne narzędzie kadrowca -- staje się coraz mniej użyteczny.
A. G.