Marsz czasu
Polityka w sercu Europy
Marsz czasu
Kazimierz Dziewanowski
Zachodni mężowie stanu nie chcieli słyszeć o zmianie politycznej mapy Europy. O wstąpieniu Polski i państw wyszehradzkich do NATO trudno było nawet wspomnieć, bo to urywało dyskusje i wprowadzało lodowatą atmosferę.
Takie stanowisko zachodnich polityków było wynikiem kilku przemożnych motywów. Po pierwsze: ZSRR jeszcze istniał iopowiadanie się za głęboką zmianą istniejącego od 1945 roku układu politycznego w Europie uważane było co najmniej za lekkomyślność. Po drugie: przezwyciężenie przyzwyczajeń iutrwalonych przez lata poglądów przychodzi politykom zachodnim z takim samym trudem (czasem nawet z większym) niż politykom na Wschodzie. Wyżłobione koleiny działań i myślenia w wielkich urzędach iministerstwach ustabilizowanych demokracji o wielkich tradycjach też tworzą paraliżujące ograniczenia (chociaż w sumie instytucje w tych krajach funkcjonują sprawniej niż w innych państwach) . Po trzecie: aby wyobrazić sobie politykę odmienną niż dotąd i zrozumieć otwierające się nowe możliwości potrzeba odwagi i wyobraźni, a nie jest to standardowe wyposażenie polityków.
Chociaż więc
witano nas z sympatią,
nieraz nawet z entuzjazmem, unikano jednak dalekowzrocznej analizy powstającej na naszych oczach nowej rzeczywistości. Unikano głębokiego i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta