Polacy w Osace polubili brąz
Na ten medal najciężej zapracował Dąbrowski, który w sobotę na ostatnich nogach wywalczył awans do finału. Koledzy nie dali mu łatwego zadania, przekazali pałeczkę na piątym miejscu ze sporą stratą do Japończyków oraz Trynidadu i Tobago. Polak odrobił dystans, zdobył trzecie miejsce, ale nogi bolały. Trener Józef Lisowski miał jednak rezerwy i skorzystał z nich właściwie. Za Rafała Wieruszewskiego wstawił na pierwszą zmianę Plawgę, Dąbrowskiego przesunął na drugą, na trzeciej pozostawił Marciniszyna, ostatnie okrążenie kazał biec Kacprowi Kozłowskiemu, młodemu chłopakowi z Olsztyna, niedawnemu medaliście mistrzostw Europy juniorów.
Amerykanie z Jeremym Warinerem na ostatniej zmianie ruszyli pewnie po swoje złoto, za nimi biegacze z Bahamów, Jamajki i Polski. Plawgo przekazał pałeczkę na trzecim - czwartym miejscu, Dąbrowski, mimo zmęczenia, nic nie stracił. Jednak za metą oberwał od potężnego Niemca, który obalił Polaka przy odbieraniu pałeczki. Na pamiątkę zostaną sińce i otarcia na boku i ramieniu. Marciniszyn wyprowadził...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta