Klient dewelopera powinien część ryzyka wziąć na siebie...
Jacek Bielecki: Deweloperzy nie kwestionują możliwości stosowania zamkniętego rachunku powierniczego jako jednej z form zabezpieczenia. Nie może być to tylko jedyny dopuszczalny sposób. Nigdzie w Europie zamknięty rachunek powierniczy nie jest jedyną obligatoryjną formą zabezpieczenia interesu nabywców. Jest wiele uwarunkowań, które czynią rachunek zamknięty kosztownym i w wielu wypadkach wprost niemożliwym do zastosowania.
Jakie byłyby konsekwencje wprowadzenia takiego rozwiązania dla deweloperów oraz ich klientów? Czy zgadza się pan z opinią, że z rynku może wtedy zniknąć wiele najsłabszych firm?Wprowadzenie obowiązku stosowania rachunku zamkniętego z pewnością ograniczyłoby liczbę działających firm, niekoniecznie słabych, lecz tych, które z różnych względów nie mogą liczyć na kredyt, mimo że od lat z powodzeniem realizują kolejne inwestycje.
Polscy deweloperzy, jako branża bardzo młoda, nie posiadają środków własnych na budowę. Są w stanie nabyć (stale drożejące) grunty i opłacić koszty przygotowania inwestycji, w tym projektu. By...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta