W kręgu wtajemniczonych
Polecamy
W kręgu wtajemniczonych
"Mówił, że nigdy nie budził się w San Sebastian, że zawsze starał się być jak ci bohaterowie filmowi, których biografia zaczyna się w chwili zawiązania akcji i którzy nie mają przeszłości, a jedynie jej konieczne atrybuty".
Takiemu autospostrzeżeniu Santiago Biralba, bohatera "Zimy w Lizbonie" za wszelką cenę stara się zaprzeczyć jej bezimienny narrator, przekonać nas, że wręcz przeciwnie, Santiago Biralbo jest jak najbardziej facetem z przeszlością. A jednak zdaje się, że to bohater ma rację.
Autor, bawiąc się konwencją, budując sceny "tak jak w filmach", tak jak w piosenkach i nie kryjąc tego przed czytelnikiem, gra schematycznością, ale zarazem jej ulega. Ta gra to pułapka.
Jego bohater Biralbo jest pianistą grywającym w knajpach "czarny" jazz. Wraz z Biralbem grywają w barze Flora...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta