Święta Trójca w walizce
Święta Trójca w walizce
24 lutego 1995 roku na warszawskim lotnisku Okęcie wysiadł z samolotu profesor Włodzimierz Godlewski. Jego bagaż podręczny stanowiła niewielka walizka kupiona w Sudanie. Celnicy ze zdumieniem oglądali jej zawartość: gruz i tynk. Ale nie czynili profesorowi żadnych trudności, zgodzili się odłożyć do następnego dnia załatwianie formalności związanych z odprawą graniczną gruzu i tynku. Profesor mógł więc pojechać ze swoją sudańską walizką (z niemal identyczną podróżował Indiana Jones) wprost do Muzeum Narodowego.
U przeora Georgiosa
Lata 90. okazały się równie pracowite co owocne (a to nie zawsze idzie w parze w badaniach naukowych) dla polskiego Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego w Kairze. Nasi badacze dokonali doniosłych odkryć w stolicy dawnego królestwa nubijskiego Dongoli. Natrafili tam na rozległy kompleks klasztorny, leżący wprawdzie już na pustyni, ale jeszcze w niewielkiej odległości od miasta. Rozpoczęto...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta