![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Bezstronność nade wszystko
Mediacja -- skuteczna metoda rozstrzygania sporów pracowniczych
Bezstronność nade wszystko
Mediować (od łacińskiego mediare) znaczy -- sprowadzać do środka, wyśrodkowywać. Mediator w pracowniczych sporach zbiorowych to osoba, od której ustawa wymaga jedynie bezstronności. Wbrew pozorom wymóg ten znacznie ogranicza pole jego działania. I słusznie -- mediator powinien być tylko bezstronny i aż bezstronny.
-- Zdarza się często, że ludzie oczekują od mediatora, by rozsądził spór -- mówi Barbara Skulimowska, mediator Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej. -- Pytają: "A według pani to jak powinno być? " Ale mediator nie jest i nie powinien być arbitrem. Strony same muszą wynegocjować rozwiązanie. Mediator jest od tego, żeby im pomóc osiągnąć porozumienie. Nie może być doradcą, bo siłą rzeczy musiałby doradzać jednej ze stron sporu. To zaś przeczy fundamentalnej zasadzie bezstronności.
Każdy może być mediatorem
Instytucja arbitra powołana została ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych z 1991 r. Wynika z niej, że mediatora ustalają wspólnie strony sporu, którymi z reguły są związki zawodowe i kierownictwo przedsiębiorstwa. W praktyce wygląda to tak, że do MPiPS przychodzi faks z prośbą o pilne przysłanie mediatora. Wtedy Elżbieta Sobótka, wicedyrektor Departamentu Zbiorowych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
