ETA chce dyktować warunki
Przed marcowymi wyborami w Hiszpanii baskijscy terroryści demonstrują siłę i ostrzegają przygotowującą się do przejęcia władzy prawicę, że nie ułatwią jej rządów
ETA chce dyktować warunki
Małgorzata Tryc-Ostrowska
Po zapoczątkowaniu procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie i zawieszeniu broni przez Irlandzką Armię Republikańską, także Hiszpanie nabrali nadziei na zakończenie trwającego od przeszło ćwierć wieku konfliktu wokół Kraju Basków. Jednak po ostatnich zamachach ETA i oświadczeniach madryckich polityków nawet optymiści uznali szanse na pokój za nikłe. Jeśli w wyniku marcowych wyborów władzę przejmie wrogo nastawiona do autonomii regionów centroprawica, może dojść do eskalacji przemocy.
Wymuszanie dialogu
Premier Felipe Gonzalez stanowczo wykluczył przed kilkoma dniami możliwość negocjacji z baskijską organizacją terrorystyczną. W ten sposób położył kres spekulacjom, które wywołało ujawnienie przez "El Pais" oficjalnych zabiegów skrajnych separatystów o nawiązanie dialogu.
Według gazety zbliżonej do rządzących od 13 lat w Hiszpanii socjalistów w grudniu ubiegłego roku ETA proponowała negocjacje. Dziennik sugerował, że -- mimo zdecydowanie niechętnego stanowiska ministra sprawiedliwości i spraw wewnętrznych Juana Alberto Bellocha -- rząd...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta