Koniec pierwszego etapu
Wstępne wyniki finansowe za 1995 rok pokazują, że wypracowano co najmniej 90 mln zysku netto -- po doliczeniu ulgi inwestycyjnej będzie więc to wynik na poziomie ubiegłorocznego.
Koniec pierwszego etapu
Zbigniew Niezgoda
Dymisja Wiesława Walendziaka z funkcji prezesa Zarządu Spółki Telewizja Polska SA po raz kolejny zwróciła powszechną uwagę na problematykę telewizji publicznej. Po raz kolejny też okazało się, że wszyscy w Polsce są ekspertami od telewizji, a w szczególności od tego, jakie programy są dobre, a jakie złe i jak powinno się gospodarować jej środkami materialnymi.
W dyskusjach o Telewizji Polskiej dominuje niestety stylistyka gazetek wielkich hieroglifów. Najważniejsze są hasła. Dla faktów i rzeczowej argumentacji nie starcza już miejsca. Owe hasła to karykaturalny obraz Telewizji Polskiej, pasowanej na marnotrawnego molocha, uwikłanego w gry polityczne, a w dodatku szybko się komercjalizującego w warstwie programowej. Za dowód dla owych tez służą korytarzowe plotki, najczęściej zaś używanymi słowami w telewizyjnych dysertacjach są: "podobno", "mówi się". Za przykład owego sposobu dyskutowania o TVP może posłużyć artykuł, który w bieżącym tygodniu opublikowała "Polityka". Autor artykułu Marek Ostrowski pisząc o wynikach finansowych TVP myli na przykład przychody z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta