Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Na zdrowy rozum

23 października 1993 | Plus Minus | ES

Przegląd prasy

Na zdrowy rozum

Miłosierdzie gminy

-- W naszej pracy powinniśmy się zachowywaćjakszpiedzy Szoguna-twierdzi B. Liberacka, aspirant Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Dąbrównie (to tutaj, a nie pod znacznie odleglejszym Grunwaldem Jagiełło rozbił hufce krzyżackie -- przyp. mój) . Dlaczego p. Liberacka chce być szpiegiem? Ano dlatego, że są bezrobotni, którzy organizują sobie pracę poza terenem gminy, a w rodzime pielesze powracają tylko w dniu wypłaty zasiłków. Jeden z obdarowanych przez gminę, który skarżył się, że nie ma czym płacić za energię, za parę dni kupił sobie za 15 mln zł samochód. W ięc gmina przyjęła założenie, że bezrobotnemu, który posiada auto, zasiłek się nie należy. Dawniej -- pamięta pani Liberacka -- gmina zajmowała się tylko ludźmi starymi i chorymi, a teraz przychodzi dziewczyna po szkole i mówi: "dajcie mi zasiłek". Zdarza się też, że bezrobotny po otrzymaniu zasiłku stoi pod sklepem i pije piwo. Zdaniem p. Liberackiej, każdą otrzymaną złotówkę bezrobotni powinni odpracować na rzecz gminy. " Gazeta Olsztyńska", z której dowiedzieliśmy się o oszukańczych praktykach bezrobotnych, nie komentuje wypowiedzi pani Liberackiej, naszym zdaniem cierpi ona jednak na przerost ambicji wychowawczych. Tak do niedawna wychowywały (pewnie nadal to robią)...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 96

Spis treści
Zamów abonament