Jacek Lisowski nie żyje
Jacek Lisowski nie żyje
W nocy z wtorku na środę, w wieku 33 lat, zmarł w Warszawie dziennikarz działu sportowego "Super Expressu" Jacek Mikołaj Lisowski.
Urodził się w stolicy 5 grudnia 1963 roku. Mając 20 lat nawiązał współpracę z "Expressem Wieczornym". Od 1986 do 1989 roku był zatrudniony w "Trybunie Ludu". Następnie powrócił do "Expressu Wieczornego". Od 1991 roku pracował w "Super Expressie". Szczególnie upodobał sobie piłkę nożną, zapasy, pięciobój nowoczesny i szermierkę.
Przed tygodniem ciężko przeżył śmierć ukochanej matki. Żegnając ją, obiecał, że zatroszczy się o swoje zdrowie. ..
We wtorek 14 bm. pełnił redakcyjny dyżur. W czwartek miał jechać do Monte Carlo na wyścig Grand Prix Formuły 1, a stamtąd do Rzymu na finał piłkarskiej Ligi Mistrzów. Był akredytowany na czerwcowe mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Zmarł tak, jak żył -- w biegu. (PAP)