Skarb w spłuczce
Zagrożony oligocen
Skarb w spłuczce
Wody występujące w utworach oligocenu stanowią najlepszy w Warszawie i jeden z najcenniejszych w kraju zbiorników wody podziemnej. Są jednak w Warszawie osiedla, które korzystają z tego skarbu do wszystkich celów, nawet w spłuczkach klozetowych płynie woda z oligocenu. Podczas gdy łodzianin pije wodę z brudnego Neru, mieszkaniec stolicy "wiślaną fenolówkę", gdańszczanin zanieczyszczoną z jezior Raduńskich, więzienie na Rakowieckiej czerpie wodę ze studni oligoceńskiej od 1904 r. Przemysł spija bezwstydnie krystalicznie czyste krople z głębokości 220--270 m. W 1994 r. zużył do produkcji metali 20 mln msześc. wód podziemnych, przy wytwarzaniu maszyn i urządzeń -- drugie tyle.
Człowiek z baniakiem, dźwigający wodę z jednego spośród wielu już ujęć oligoceńskich, stał się elementem pejzażu Warszawy. Dlaczego decyduje się on na wysiłek i stratę czasu, skoro wystarczy odkręcić kran w domu, aby napełnić czajnik?
Woziwoda -- nowa profesja
W stolicy brak dobrej jakości wody do picia występował prawie zawsze. Próbowano wodę oligoceńską sprzedawać w dębowych beczkach w sklepach owocowo-warzywnych. Sanepid natychmiast sprzeciwił się temu ze względów sanitarnych. Jednocześnie tenże Sanepid przez wiele lat wyraża zgodę na produkcję wody do picia z miejskich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta