Biała miłość
"Romeo i Julia" w Teatrze Narodowym
Biała miłość
Czy można przedstawić na scenie tragiczne losy szekspirowskich bohaterów nie narażając się na porównania z dokonaniami poprzedników? Jest to po prostu nieuchronne i muszą być na to przygotowani zarówno reżyserzy, jak i choreografowie. Bo baletowa wersja "Romea i Julii" z muzyką Sergiusza Prokofiewa jest dziś równie popularna jak literacki pierwowzór Williama Szekspira.
Mając w pamięci na przykład niedawną inscenizację "Romea i Julii" w Operze Bałtyckiej autorstwa Antala Fodora, wypada więc stwierdzić, że obecny spektakl w Teatrze Narodowym jest wydarzeniem choreograficznym, choć nie wiadomo, czy takie stwierdzenie zadowoli Emila Wesołowskiego. On sam nie ukrywał, że chciał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta