Kto daje i odbiera. ..
Pracownia ekologiczna dr Hortmanowicza
Kto daje i odbiera. ..
Krótka historia pracowni ekologicznej w Krośnie pełna jest nieporozumień, sporów i falstartów. Dar Funduszu Rozwoju Rolnictwa EWG dla "Solidarności" RI okazał się wielce kłopotliwy. Niefortunny prezent zazwyczaj uchybia darczyńcy, ten dar był jednak wyproszony, został uzgodniony ze związkiem, ofiarowany z dobrą wiarą i wolą, a przyjęty z radością; to więc, że sprawia kłopot, kompromituje obdarowanego.
We wrześniu 1991 roku w budynku opuszczonym przez Wojewódzki Ośrodek Postępu Rolniczego w Iwoniczu odbyło się uroczyste otwarcie i przekazanie rolnikom laboratorium badań ekologicznych. Zaraz po uroczystości nowiutką, kosztowną, sprowadzoną z zagranicy aparaturę z powrotem zapakowano do pudeł. Burmistrz Iwonicza, okazało się, wcale nie chciał mieć u siebie pracowni. Budynek po WOPR nadal stoi pusty.
Aparaturę przeniesiono do sąsiedniego Iwonicza-Zdroju. Laboratorium miało zostać uruchomione przy medycznej pracowni analitycznej w uzdrowiskowym szpitalu. Niebawem jednak odszedł dyrektor uzdrowiska; nowy nie widział u siebie miejsca na pracownię ekologiczną. Urządzenia pozostały w pudłach. -- Nie wiedzieliśmy, co począć z tą aparaturą -- przyznaje dziś dr Zygmunt Hortmanowicz, wówczas i obecnie wiceprzewodniczący związku RI.
Z pomocą ofiarował się wojewoda...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta