Bocian, pluton 239 i . .. namiętności wyborcze
Opowieści rosyjskie
Bocian, pluton 239 i . .. namiętności wyborcze
Moskiewski tygodnik "Argumenty i Fakty" napisał niedawno o niecodziennej historii, jaka przydarzyła się 60-letniej emerytce, niejakiej Marii Pietrownie (nazwisko do wiadmości redakcji) , żyjącej wraz z mężem rencistą w prowincjonalnym mieście na dalekiej Syberii. Otóż pewnego wiosennego dnia ta krzepka, mimo wieku, jak podkreśla gazeta, rzadko chorująca kobiecina, poczuła się źle i postanowiła udać się do oddalonej od domu przychodni.
Powiatowy lekarz z uśmiechem pobłażania wysłuchał jej narzekań na bóle w dole brzucha, który, co gorsza, "z niewiadomego powodu" zaczął podejrzanie rosnąć. I równocześnie, "nie wiedzieć czemu", puchły jej nogi. Nie badając jej -- codziennie wysłuchiwał dziesiątki podobnych utyskiwań -- konsyliarz stwierdził u pacjentki wiosenne osłabienie, przepisał witaminy i zalecił odpoczynek na świeżym powietrzu.
Jednakże miesiąc później kobiecina znowu zjawiła się u tego samego lekarza. Żaliła się, że ani witaminy, ani świeże powietrze nic a nic jej nie pomogły, odwrotnie -- brzuch nadal rośnie i nogi puchną. Może mam guza? -- mówiła wystraszona....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta