Wietrzenie salonów
Po turnieju wimbledońskim
Wietrzenie salonów
Mieliśmy wtym roku dwa Wimbledony. Kobiecy, w którym finał był potwierdzeniem układu sił znanego od dawna, i męski, gdzie nic nie działo się zgodnie z logiką komputera i listy płac.
Steffi Graf i Arantxa-Sanchez Vicario to jedyne pewne firmy w kobiecym tenisie. Nie wiadomo, kiedy do rywalizacji tej włączy się na dobre Monica Seles i czy w ogóle się włączy. Po porażce w Londynie powiedziała, że chce wystąpić w US Open, a później poddać się operacji. Jaką Monikę, jeśli chodzi o wolę walki i wagę, zobaczymy wiosną, tego nie wie nikt, nawet chyba ona sama. Widać natomiast coraz wyraźniej, że Mary Pierce, Conchita Martinez, Mary Jo Fernandez czy Jana Novotna nie są zdolne do wielkich rzeczy. Reszta tworzy tło izarabia pieniądze. Tak chyba pozostanie przez jakiś czas, bo wielkiego naporu od dołu specjalnie nie widać. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta