Kupowanie demokracji lokalnej
Organizacje pozarządowe stanowią "tkankę łączną" systemu demokratycznego, aich zadaniem powinno być zaspokajanie własnych potrzeb w małej grupie.
Kupowanie demokracji lokalnej
Witold Toczyski
Centralną ideą demokracji jest jak najszersze uczestnictwo podmiotów społecznych w wytyczaniu wspólnych celów i współdziałaniu przy ich realizacji. Czy spełnia się to w polskim samorządzie terytorialnym?
Samorząd uznawany jest powszechnie za podstawowy szczebel demokracji, a niektórzy ludzie samorządów terytorialnych nawet pysznią się tym. Dostrzegam jednak wsamorządowych doświadczeniach słabości, o których z pewną dozą odwagi warto może napisać. Piszę o odwadze, gdyż doświadczyłem na wielu konferencjach emocji świętego oburzenia, kiedy stwierdziłem, że mobilizacja społeczności lokalnych dla samopomocy, dla budowy małej ojczyzny wymaga większej determinacji ze strony liderów samorządowych. Samorządowcy obnażanie słabości traktują jako zdradę. Twierdzę, że zapomina się o tym, iż gmina stanowi społeczność korporacyjną, to znaczy współpracującą.
Dwa dowody
Pierwszy to ten, że władze gminne skupiają swoje zainteresowania głównie na zarządzaniu sferą materialną, podczas gdy do zarządzania komunikacją, drogami, inwestycjami, nieruchomościami itp. lepszy byłby zapewne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta