Koniec ery autostopu
Kiedyś dzięki niemu młodzież poznawała własny kraj, dzisiaj jest niebezpieczną formą podróży
Koniec ery autostopu
Grzegorz Sieczkowski
Autostop był polskim zjawiskiem. Dzięki tej formie turystyki tysiące młodych ludzi za małe pieniądze zwiedziły swój kraj. Dla młodzieży z innych krajów, przede wszystkim dawnej Czechosłowacji, Węgier i NRD, był również wielką atrakcją.
Okres największej popularności przypadł na koniec lat pięćdziesiątych i początek lat sześćdziesiątych, gdy zaczynała się dopiero rozwijać motoryzacja indywidualna. Prywatni posiadacze aut osobowych stanowili jeszcze niewielką grupę. Stopniowo autostop zaczął zanikać w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, a dzisiaj jest już zabawą raczej dość niebezpieczną.
Narodziny po odwilży
Autostop pojawił się oficjalnie w 1958 roku za sprawą redakcji "Dookoła świata". Ale już rok wcześniej z takim pomysłem wystąpiła grupa studentów, która latem podróżowała po kraju przygodnie zatrzymywanymi samochodami. Choć było już po politycznej odwilży 1956 roku, inicjatywa studencka musiała przybrać oficjalne ramy.
"Po długich, lecz uwieńczonych pomyślnym wynikiem staraniach redakcji w odpowiednich resortach i nieco krótszym, lecz bardziej energicznym kołataniu do czułych na sprawy turystyki serc...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta